A jak! Na pogodę czekam. Wczoraj mycie, woskowanie. Swoją drogą nie wszystko na czym pisze, że silnik umyje faktycznie to zrobi.No i z tymi aluminiowymi częściami trochę ciężko - muszę jakąś skuteczniejszą metodę czyszczenia odkryć.
A i śliniak sobie kupiłem bo w sobotę/niedzielę ma być ładniejsza pogoda to może da rade polatać a gardła szkoda na wiatr.
Zdjęć jak nie było tak nie ma. Ale będą. Serio.
czwartek, 5 listopada 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz